Stary Testament:
Быт.
Исх.
Лев.
Числ.
Втор.
Нав.
Суд.
Руфь.
1Цар.
2Цар.
3Цар.
4Цар.
1Пар.
2Пар.
1Ездр.
Неем.
Тов.
Иудифь.
Есф.
Иов.
Пс.
Притч.
Еккл.
Песн.
Прем.
Сир.
Ис.
Иер.
Плач.
Посл.Иер.
Вар.
Иез.
Дан.
Ос.
Иоиль.
Ам.
Авд.
Иона.
Мих.
Наум.
Авв.
Соф.
Агг.
Зах.
Мал.
1Макк.
2Макк.
Nowy Testament: Мф. Мк. Лк. Ин. Деян. Иак. 1Пет. 2Пет. 1Ин. 2Ин. 3Ин. Иуд. Рим. 1Кор. 2Кор. Гал. Еф. Флп. Кол. 1Фес. 2Фес. 1Тим. 2Тим. Тит. Флм. Евр. Откр.
Nowy Testament: Мф. Мк. Лк. Ин. Деян. Иак. 1Пет. 2Пет. 1Ин. 2Ин. 3Ин. Иуд. Рим. 1Кор. 2Кор. Гал. Еф. Флп. Кол. 1Фес. 2Фес. 1Тим. 2Тим. Тит. Флм. Евр. Откр.
Скрыть
11:2
см.:Притч.10:14;
11:3
11:4
11:5
11:9
11:10
11:12
11:13
11:14
см.:Ис.1:16-18;
11:18
Польский (Biblia Tysiąclecia)
Языки
- Добавить язык
- Церковнослав. (рус)
- Церковнослав. (цс)
- Рус. (Синодальный)
- Рус. (Синод. с ударе́-ми)
- Рус. (Юнгеров)
- Рус. (Аверинцев)
- Arab (AVD)
- Azerbaijani
- Armenian
- Bulgarian
- Chinese (simpl.)
- Croatian (S&D)
- English (NKJV)
- English (KJV)
- English (NRSV)
- Estonian
- Finnish (1992)
- French (LSG)
- Georgian
- German (MLU, 1912)
- German (GNB)
- Greek (NT Byz)
- Greek (TGV)
- Greek (LXX, Rahlfs)
- Hebrew
- Italian
- Kyrgyz
- Latin (Nova Vulgata)
- Romanian
- Polish
- Portuguese
- Serbian (synod.)
- Serbian
- Spanish (RVR 1995)
- Swedish (Folkbibeln)
- Tajik
- Ukrainian (Homenko)
- Ukrainian (Ogienko)
Wówczas zabrał głos Sofar z Naamy i tak rzekł:
Czyż nie dostanie odprawy gaduła, a wymowny człowiek ma słuszność?
Czy mężowie zamilkną słysząc brednie, czy szyderstwo nie otrzyma nagany?
Rzekłeś: Nauka moja czysta, niewinny jestem w Twych oczach.
Lecz gdyby Bóg przemówił i zaczął z tobą rozmawiać,
objawił ci tajniki rozumu, gdyż wieloraka to mądrość: poznałbyś, ile Bóg ci zapomniał.
Czy dosięgniesz głębin Boga, dotrzesz do granic Wszechmocnego?
Wyższe nad niebo. Przenikniesz? Głębsze niż Szeol. Czy zbadasz?
Powierzchnią dłuższe od ziemi i szersze nawet od morza.
Gdy przechodzi, nakłada więzy, woła na sąd, kto zabroni?
Ludzie podstępni są Mu jawni, widzi zło, bo uważa.
Lekkoduch niech się hamuje, a płochy niech wejdzie w siebie.
Gdy będziesz miał wierne serce, do Niego wzniesiesz swe ręce,
gdy odsuniesz dłonie od występku i nie ścierpisz grzechu w namiocie -
to głowę podniesiesz: bez winyś; staniesz się mocnym: bez lęku.
Cierpienie twe pójdzie w niepamięć, jak deszcz miniony je wspomnisz.
Życie roztoczy swój blask jak południe, mrok się przemieni w poranek.
Pełen nadziei, ufności, odpoczniesz bezpiecznie strzeżony.
Nikt nie zakłóci spokoju, a wielu ci będzie schlebiało.
Lecz oczy występnych osłabną, nie znajdą dla siebie schronienia, ufność ich - wyzionąć ducha.